z-logo
open-access-imgOpen Access
Dlaczego nie lubię reklam w kinie
Author(s) -
Marcin Giżycki
Publication year - 2019
Publication title -
kwartalnik filmowy
Language(s) - Polish
Resource type - Journals
eISSN - 2719-2725
pISSN - 0452-9502
DOI - 10.36744/kf.67
Subject(s) - physics , theology , art , crystallography , philosophy , chemistry
Autor zastanawia się, jaki cel ma wyświetlanie w kinach przed seansami, często przez pół godziny, reklam, skoro badania wykazują, że większość z widzów albo nic z nich nie pamięta, albo je odpuszcza. Zdaniem badaczy i krytyków reklamy są jednym z powodów systematycznego bywania widzów w kinie. Biorąc pod uwagę ceny reklamowania się w kinie, na większości seansów (z wyjątkiem wielkich hitów) można by w ogóle nie pobierać opłat, bo zysk ze sprzedaży biletów stanowi tylko mały procent dochodów kin z reklam. W tym systemie film staje się tylko narzędziem reklamodawców. Sztuka się nie liczy. Zauważyli to już dawno artyści, np. Richard Serra czy Wim Wenders.

The content you want is available to Zendy users.

Already have an account? Click here to sign in.
Having issues? You can contact us here