z-logo
open-access-imgOpen Access
Winieta latarni morskiej w La Coruña na mapie Beatusa z Burgo de Osma w kontekście symboliki wczesnochrześcijańskiej
Author(s) -
Piotr Kochanek
Publication year - 2019
Publication title -
vox patrum
Language(s) - Polish
Resource type - Journals
eISSN - 2719-3586
pISSN - 0860-9411
DOI - 10.31743/vp.4047
Subject(s) - theology , physics , philosophy
Niniejszy artykuł porównuje winietę latarni morskiej z La Coruña, która znajduje się na mapie Beatusa z Burgo de Osma, z latarniami morskimi wyrzeźbionymi na reliefach sarkofagów i płyt nagrobnych w epoce cesarstwa rzymskiego oraz z winietami tejże latarni na innych zachowanych mapach średniowiecznych. W ten sposób starano się wskazać na ideowe pokrewieństwo pomiędzy tymi elementami. Latarnia morska na reliefach pogańskich sarkofagów jest symbolem szczęśliwego portu, do którego zmierza ludzka dusza. Z kolei latarnia morska na chrześcijańskich płytach grobowych, odnalezionych w rzymskich katakumbach, jest symbolem zbawienia, taktowanym niekiedy jako ekwiwalent krzyża. Latarnia na mapie z Burgo de Osma znajduje się na zachodnich kresach znanego wówczas świata, które to obszary były najbardziej oddalone zarówno od ogrodu w Edenie na Wschodzie, jak i od Jerozolimy, miejsca zbawczego dzieła Chrystusa. Były to więc tereny duchowego mroku, dokąd zgodnie z tradycją Jakub Starszy przyniósł światło Ewangelii. Wraz z nim na obszarach, gdzie dotąd panowała śmierci, zapłonęła nadzieja zbawienia, czego graficznym wyrazem na analizowanej mapie Beatusa jest zestawienie latarni morskiej z sanktuarium Apostoła. W ten sposób na kresach Zachodu powstała najpierw bezpieczna duchowa przystań, a później wielkie centrum pielgrzymkowe, rozświetlające duchowe mroku tej peryferyjnej części ówczesnego świata. Nie przypadkiem mapa ta została wykonana w kręgu klasztornej kultury benedyktyńskiej, która przechowywała pieczołowicie dawną chrześcijańską tradycję.

The content you want is available to Zendy users.

Already have an account? Click here to sign in.
Having issues? You can contact us here