Open Access
ETYCZNE IMPLIKACJE (NIE)OSOBOWEGO TRAKTOWANIA CZŁOWIEKA
Author(s) -
Kazimierz Gryżenia
Publication year - 2016
Publication title -
forum pedagogiczne
Language(s) - Polish
Resource type - Journals
eISSN - 2449-7142
pISSN - 2083-6325
DOI - 10.21697/fp.2011.2.05
Subject(s) - theology , medicine , philosophy
Boecjusza definicję osoby: Individua substantia rationalis naturae, uznano za klasyczną i nie straciła ona nic ze swego znaczenia, choć w ciągu wieków dostrzegano ciągle to nowe elementy, wskazujące na wyjątkowość i złożoność bytu osobowego. Podkreślano, że człowiek jako osoba góruje nad naturą i każdą społecznością. Współcześnie następuje ścieranie się dwóch radykalnie odmiennych stanowisk. Jedno, reprezentowane przez myśl klasyczną, metafizyczną, w której człowiek jest osobą z samego faktu istnienia. Zawsze, od początku do końca – niezależnie od wieku, posiadanych sprawności, kwalifikacji i wykonywanych funkcji – człowiek jest osobą, niezmiennie jest tym, czym jest, i dlatego przysługuje mu niepodważalny kanon praw, a z naszej strony obowiązek szacunku i miłości. Przedstawiciele drugiego stanowiska mnożą kryteria, które wyłączają z grona osób coraz więcej ludzi. Osobami nie są dzieci w okresie prenatalnym i noworodki oraz ludzie starsi, chorzy, dotknięci niepełnosprawnością i pozostający w obliczu śmierci. Pierwsza grupa istot ludzkich, to „jeszcze nie osoby”, a druga, to „byłe osoby”. Jakość ich życia jest niższa niż w przypadku życia zdrowego zwierzęcia. Status bycia osobąprzysługuje jedynie ludziom sprawnym, samodzielnym, aktywnie i twórczo uczestniczącym w życiu społecznym. Likwidacja najsłabszych, czyli aborcja i eutanazja, jest wymogiem wręcz niezbędnym, aby zapewnić wysoką jakość życia osobom „lepszym” i „silniejszym”. Wynika stąd jasno, że przy takim podejściu występuje realne niebezpieczeństwo „nieludzkiego” traktowania człowieka, dehumanizacji i barbarzyństwa.