z-logo
open-access-imgOpen Access
„Felix Culpa” Prymasa Polski Augusta Hlonda?
Author(s) -
Waldemar Witold Żurek
Publication year - 2020
Publication title -
studia polonijne
Language(s) - Polish
Resource type - Journals
eISSN - 2544-526X
pISSN - 0137-5210
DOI - 10.18290/sp2041-13
Subject(s) - polish , theology , political science , humanities , art , philosophy , linguistics
Zmiana granicy państwa polskiego po II wojnie światowej i proces przesiedlania ludności z Kresów Wschodnich do Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej stworzyły swoisty tygiel ludnościowy na Ziemiach Zachodnich i Północnych, na które przybywały transporty z Kresów Wschodnich, z Polski centralnej i Małopolski oraz emigranci z państw zachodnich. Na tych ziemiach opuszczonych przez Niemców, największego znaczenia nabierały kształtujące się stosunki ludnościowe i religijne. W powojennych warunkach procesy integracyjne na tych terenach następowały powoli, w czym nie do przecenienia miało wpływ ustanowienie organizacji polskiej administracji kościelnej oraz praca pastoralna polskiego duchowieństwa katolickiego. Prymas Polski kard. August Hlond powrócił do Polski 20 lipca 1945 r., w momencie, kiedy miały się decydować losy granic państwa, ustroju, a przede wszystkim tak mocno poszczerbionego przez wojnę i okupację Kościoła. Podejmowane przez komunistów reformy motywowane frazeologią demokratyczną, w rzeczywistości były budową demokracji socjalistycznej. Kościół w  tamtym czasie ucierpiał wskutek reformy rolnej, a znaczącym ostrzeżeniem było wypowiedzenie dnia 12 września 1945 r. przez komunistów konkordatu. Na skutek izolacji Polski w stosunku do Zachodu, kardynał Hlond uważał za konieczne podejmowanie decyzji bez współdziałania ze Stolicą Apostolską, aby na terenach Ziem Odzyskanych z napływową ludnością polską zapewnić polską organizację i hierarchę kościelną, gdyż na podstawie dotychczasowych doświadczeń z Niemcami jasne dla niego było, iż na ziemiach poniemieckich nie może ostać się niemiecka administracja kościelna. Ponadto sądził, że tymi działaniami organizacyjno-prawnymi uniemożliwiał komunistycznemu rządowi stworzenie obszarów wyjętych spod wpływu Kościoła, albo dopuszczenie wprawdzie polskiej organizacji kościelnej, ale całkowicie sobie podporządkowanej, czego próby podejmowano w 1950 r. Zaprowadzenie hierarchii polskiej w miejsce niemieckiej było postrzegane w Niemczech i częściowo w Watykanie jako bezprawie już w 1945 r. W związku z powyższym kardynał Hlond w dokumencie z 24 października 1945 r. (40 stron) do Rzymu, usprawiedliwiającym podjęte przezeń działania oświadczał, iż w świetle zastrzeżeń z Rzymu zorientował się, iż mylnie zinterpretował uzyskane od papieża pełnomocnictwa i instrukcję Tardiniego. Jako kontrargument opisał sytuację na Ziemiach Odzyskanych i konieczność szybkiego działania w sprawach kościelnych i niedopuszczenie do podejmowania w tej materii decyzji przez komunistów, co nastąpiłoby w przypadku pozostawienia niemieckiej administracji kościelnej. Raport Hlonda do Rzymu był rzeczowy i faktograficznie wiarygodny, a dokonane przez niego podziały terytorialne Kościoła i utworzenie administracji apostolskich, nie tylko nie spowodowały interwencji papieża, a – jak się wkrótce okazało – dla Watykanu postępowanie Hlonda było wygodnym rozwiązaniem, ratującym katolicyzm w jednym z państw bloku sowieckiego, za co kardynał nigdy nie został zdezawuowany przez Stolicę Apostolską. Proces beatyfikacyjny Augusta Hlonda rozpoczął się w 1992 r. Na szczeblu diecezjalnym zakończył się w 1996 r. Przeciwny jego beatyfikacji był Związek Wypędzonych i episkopat niemiecki. Opracowane w 2008 r. Positio, Komisja Teologiczna Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zaopiniowała w 2017 r. pozytywnie. W 2018 r. uczynili to kardynałowie i biskupi z Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Dnia 19 maja 2018 r. papież Franciszek podpisał dekret o heroiczności cnót kard. Hlonda. Przysługuje mu odtąd tytuł Czcigodnego Sługi Bożego.

The content you want is available to Zendy users.

Already have an account? Click here to sign in.
Having issues? You can contact us here