z-logo
open-access-imgOpen Access
Deotyma – „Dziesiąta muza” Norwida
Author(s) -
Olaf Krysowski
Publication year - 2020
Publication title -
studia norwidiana
Language(s) - Polish
Resource type - Journals
SCImago Journal Rank - 0.101
H-Index - 1
eISSN - 2544-4433
pISSN - 0860-0562
DOI - 10.18290/sn.2038-1
Subject(s) - theology , physics , philosophy
Artykuł stanowi próbę rekonstrukcji wizerunku Jadwigi Łuszczewskiej w utworach literackich i korespondencji Cypriana Norwida. Postać młodej improwizatorki budziła kontrowersje nie tylko wśród krytyków, ale też uczestników życia artystycznego romantycznej Warszawy. Norwid tymczasem dostrzegł w niej osobowość oryginalną, nowoczesną, mogącą wnieść świeże wartości do polskiej poezji. W liryce określił ją mianem „dziesiątej Muzy”, zestawił z Safoną, którą Platon tak właśnie nazwał w uwielbieniu dla jej kunsztu poetyckiego. Co więcej, ukazał ją w sposób wyidealizowany, jako współczesną Sybillę, wieszczkę wskazującą narodowi drogę postępowania w tragicznym dla niego okresie dziejowym. Na początku lat sześćdziesiątych, gdy okazało się, że kunszt poetycki Deotymy się nie rozwija, że porusza się ona stale w kręgu tych samych, wyeksploatowanych wątków ideowych i środków estetycznych, nie mogąc wykroczyć poza horyzont, który na początku sobie nakreśliła, entuzjazm Norwida dla jej osiągnięć osłabł. Za uwzniośloną przez siebie figurą kobiety-pocieszycielki, samarytanki, wizjonerki, posągowej Muzy poeta dostrzegł realną osobowość artystki – po ludzku niedoskonałą, pod pewnymi względami trywialną, afektowaną, filisterską.

The content you want is available to Zendy users.

Already have an account? Click here to sign in.
Having issues? You can contact us here