z-logo
open-access-imgOpen Access
Zesłańcy postyczniowi w Kurganie. Sprawa Towarzystwa Pomocy Wzajemnej
Author(s) -
Wiesław Caban,
Swietłana Mulina
Publication year - 2019
Publication title -
res historica
Language(s) - Polish
Resource type - Journals
eISSN - 2449-8467
pISSN - 2082-6060
DOI - 10.17951/rh.2018.46.203-218
Subject(s) - theology , physics , philosophy
Po upadku powstania styczniowego do Kurganu zesłano stu kilkudziesięciu młodych Polaków, głównie z Litwy. Władze miasta nie były w stanie zapewnić utrzymania dla tylu osób. Większość zesłanych nie otrzymywała zapomóg rządowych. W niezłym położeniu byli jedynie ci, którzy otrzymywali pieniądze od rodziny. W tej sytuacji Polacy założyli „związek przeciw głodowi i chłodowi”, który później przybrał nazwę Towarzystwa Pomocy Wzajemnej. Głównym celem było zbieranie środków pieniężnych, by można było wspomóc tych, którzy z domu nie otrzymywali żadnej pomocy materialnej. Towarzystwo Pomocy Wzajemnej miało swój regulamin, który zakazywał m.in. picia alkoholu, gry w karty, oddawania się jakimkolwiek hazardom, nawiązywania kontaktów z rozwiązłymi kobietami i co najważniejsze zawierania małżeństw z Rosjankami. Na działalność Towarzystwa Pomocy Wzajemnej z pobłażliwością patrzył horodniczy Kurganu Michaił Awenirowicz Karpiński, gdyż uznał, że zesłańcy skupieni w organizacji będą przestrzegać przyjętego regulaminu i tym samym nie będzie dochodzić do żadnych nieporozumień między Polakami a mieszkańcami Kurganu. Wydaje się, że na takie stanowisko horodniczego mógł mieć wpływ 27-letni Michał Żaba, absolwent Wydziału Medycznego Uniwersytetu Moskiewskiego. Spośród mieszkańców Kurganu zaczęto pisać najpierw donosy na M. Awenirowicza Karpińskiego, że pobłażliwie traktuje Polaków, a następnie na gubernatora tobolskiego Aleksandra Iwanowicza Despot-Zenowicza. W końcu sprawą zainteresowano generał-gubernatora zachodniej Syberii Aleksandra Piotrowicza Chruszczowa. W 1867 r. rozpoczęło się śledztwo. Spośród zesłańców najbardziej ucierpiał Michał Żaba, który został uznany nie tylko za winnego powołania do życia Towarzystwa Pomocy Wzajemnej, ale także za to, że takie organizacje próbował zakładać w Iszymiu czy Jałturowsku. Jednym słowem, M. Żaba został posądzony o przygotowywanie spisku przeciw istniejącemu porządkowi w Rosji. Historycy radzieccy w latach sześćdziesiątych XX w. sprawę śledztwa kurgańskiego potraktowali jako przykład polsko-rosyjskiej współpracy rewolucyjnej na Syberii. Naszym zdaniem powstałe Towarzystwo Pomocy Wzajemnej należałoby uznać za próbę odrodzenia „Ogółów” z czasów zsyłki z okresu międzypowstaniowego.

The content you want is available to Zendy users.

Already have an account? Click here to sign in.
Having issues? You can contact us here