
Generał „Iwanow” – ostatni stalinowiec – o Polsce
Author(s) -
Adam Lityński
Publication year - 2019
Publication title -
czasopismo prawno-historyczne
Language(s) - Polish
Resource type - Journals
eISSN - 2720-2186
pISSN - 0070-2471
DOI - 10.14746/cph.2019.2.10
Subject(s) - theology , physics , philosophy
Najpierw (2016) ukazała się wersja rosyjska książki. Obecnie tłumaczenie polskie: Tajemnice walizki generała Sierowa. Dzienniki pierwszego szefa KGB. 1939-1963. (Red. Aleksandr Hinsztejn, tłum. A. Janowski, J. Cichocki, wyd. REA-SJ sp. z o.o., Konstancin-Jeziorna 2019). Są to prowadzone na bieżąco przez niemal ćwierć wieku zapiski-pamiętniki szefa sowieckiej bezpieki, a później sowieckiego wywiadu wojskowego. Ogromny manuskrypt odkryty został po śmierci autora przez wnuczkę w schowku, podczas remontu domu. Jako jedyny w Związku Radzieckim Sierow był szefem zarówno „cywilnego” Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB), jak i wojskowego Głównego Zarządu Wywiadu (GRU). Od chwili wybuchu drugiej wojny światowej aż do kryzysu kubańskiego w 1962 r. generał bezpieki Iwan Aleksandrowicz Sierow czynnie uczestniczył w absolutnie wszystkich najważniejszych wydarzeniach tych lat i to uczestniczył na najwyższym szczeblu decyzyjnym, pozostając w stałym kontakcie najpierw ze Stalinem, a później z Chruszczowem. W szczególności to Sierow przeprowadził zbrodniczą pacyfikację Polski. Karierę jego zakończyła afera superszpiega Olega Pieńkowskiego.Bogactwo prowadzonych na bieżąco dzienników Sierowa jest niebywałe, z pewnością będzie wykorzystywane w wielu pracach. Autor tych słów uważa, że jako źródło historyczne wartością swą pamiętniki Sierowa przewyższają rewelacyjne niegdyś Pawła Sudopłatowa Wspomnienia niewygodnego świadka. Sierow zdawał sobie sprawę, że uczestniczy w zbrodniach, wiarołomstwie, ale traktował to jako wykonywanie rozkazów – służenie Związkowi Radzieckiemu i partii komunistycznej w możliwie najskuteczniejszy sposób. Z uwagi na ogrom spraw, w tym miejscu autor przybliża jedynie sprawy polskie widziane oczami genialnego zbrodniarza.