
Putin – przeciętny menedżer z KGB
Author(s) -
Grzegorz Przebinda,
Bartosz Gołąbek
Publication year - 2021
Publication title -
studia pigoniana
Language(s) - Polish
Resource type - Journals
ISSN - 2657-3261
DOI - 10.12775/sp.2021.014
Subject(s) - theology , physics , crystallography , philosophy , chemistry
Rozmowa z bardzo znanym pisarzem rosyjskim średniego pokolenia Dmitrijem Bykowem (ur. w 1967), przeprowadzona w Krośnie na Podkarpaciu w połowie maja 2014 roku, dotyczy sytuacji w Rosji oraz w Europie Wschodniej i Środkowowschodniej nazajutrz po aneksji ukraińskiego Krymu przez putinowską Rosję. Dmitrij Bykow opowiada się zdecydowanie przeciwko tej agresji, widząc w niej źródło wielu przyszłych nieszczęść Rosji, ale jednocześnie dostrzega też zgubny wymiar współczesnej polityki ukraińskiej, także – jego zdaniem – zanadto nacjonalistycznej. Gdy chodzi o ocenę funkcjonującego aż do dziś prezydenta Putina, to Bykow uznaje go za menedżera bardzo średniej klasy, a ogólnie – za człowieka bez właściwości, przepowiadając mu rychły upadek i emeryturę w jakimś zagranicznym kraju. Najciekawsze fragmenty rozmowy to jednak nie te, w których zostały sformułowane nieurzeczywistnione oczywiście przepowiednie pisarza, lecz te, w których mowa o przeszłych i aktualnych losach Rosji, która na początku XXI wieku znowu okazała się nieprzyjazna dla demokracji i dobrosąsiedzkich stosunków z bliższą i dalszą okolicą. Bykow widzi w tym swoiste rosyjskie „prawa historycznego rozwoju”, jednakże jego wizja przyszłych dziejów Ojczyzny jest daleka od fatalizmu i możemy ją nawet nazwać umiarkowanie optymistyczną.